Zespół Aspergera jest zaliczany do grupy całościowych zaburzeń rozwojowych. Rozpoznanie tego typu stawia lekarz psychiatra po wnikliwym badaniu diagnostycznym, na które składają się min. badania testowe, obserwacja w gabinecie oraz wywiad z pacjentem (w przypadku dzieci i młodzieży wywiad zbierany jest od rodziców).
W ostatnim czasie zarówno w Polsce, jak i na świecie, odchodzi się od rozumienia zespołu Aspergera jako choroby. Mówi się raczej o odmienności i specyfice funkcjonowania osób z ZA w zakresie odbioru i przetwarzania bodźców sensorycznych, sposobu myślenia, czy skłonności do pewnego typu zachowań. Peter Vermeulen pisze ponadto o „ślepocie kontekstowej”, która polega na tym, że osoby z tzw. spektrum postrzegają pewne wycinki zdarzeń i zjawisk jako pozbawione odniesienia do szerszego kontekstu. Rozumieją każdy element osobno, inteligentnie łączą ze sobą proste, suche fakty, przetwarzają dane, mają dobry słuch i wzrok, a jednak ich rozumienie sytuacji społecznych staje się dla otoczenia mocno zaskakujące i, niestety, odbierane jest jako dziwaczne. To tak, jak byście zobaczyli na stole w kuchni przygotowany obiad i byli akurat głodni. Czy nie będzie właściwe, aby usiąść i zjeść? Z punktu widzenia logiki – jak najbardziej, wręcz dziwnym wydaje się tego nie zrobić. Ale oczywiście nie wtedy, kiedy czeka się na gości, którzy właśnie przekroczyli próg domu i zdejmują kurtki. Wtedy wypada najpierw się z nimi przywitać i zabawić miłą pogawędką. Aby tak postąpić – potrzebujemy widzieć szeroki kontekst sytuacji.
Problemy w czytaniu kontekstu można zobrazować również na przykładzie, którego używa z kolei Peter Schmidt, dorosły meżczyzna z zespołem Aspergera. Mówi, że z rozumieniem przez niego np. emocji innych ludzi jest tak, jak z patrzeniem na czarno-białe zdjęcie. Gdybyśmy mieli przed sobą czarno-białą kserokopię mapy północno-wschodniej Polski i poproszono by nas o zidentyfikowanie jezior i rzek, mielibyśmy właśnie tego typu problem jak osoba z ZA, kiedy oczekuje sie od niej, by spontanicznie reagowała na emocje innych ludzi. W odcieniach szarości woda na mapie jest nie do rozpoznania.
Wydaje się, że osoby z zespołem Aspergera doświadczają trudności dwojakiego rodzaju. Po pierwsze: nie rozumieją otoczenia, albo raczej – rozumieją na tyle specyficznie, że trudno jest im się odnaleźć i uchronić od błędów, czy gaf towarzyskich. Po drugie zaś: doświadczają wrogości ze strony otoczenia, ze względu na odmienność swojego reagowania i niekonwencjonalność zachowań. Świadomość i szeroka wyobraźnia na temat tego, czym jest zespół Aspergera mogą pomóc we wzajemnym porozumieniu. Jeśli chcesz odnieść sukces w kontakcie z osobą z ZA: tłumacz swoje zamiary, nazywaj wprost swoje uczucia i sprawdzaj, czy zostałeś zrozumiany tak, jak sobie życzyłeś. Przy pozytywnym i otwartym nastawieniu z obu stron – taka interakcja może być początkiem całkiem ciekawej znajomości.
Polecana literatura, aby zrozumieć lepiej osoby z zespołem Aspergera:
- P. Vermeulen, „Ślepota kontekstowa” – badacz i praktyk z zakresu zespołu Apsergera, twórca programu terapeutycznego, wspierającego poczucie tożsamości u osób z autyzmem i ZA „I’m special”
- P. Schmidt, „Kaktus na Walentynki” – dorosły mężczyzna z zespołem Aspergera, prelegent wielu konferencji, zaangażowany w szerzenie świadomości na temat spektrum autyzmu
- G. Simsion, „Projekt Rosie” i „Efekt Rosie” – powieściopisarz, fikcja literacka, choć rzetelnie przedstawiająca głównego bohatera jako osobę z ZA
Autor: Joanna Burgiełł